piątek, 17 marca 2017

Zabójczyni (Nie Yin Niang, Hou Hsiao-hsien, 2015)


Tymczasem na Kinomisji pojawiła się moja recenzja Zabójczyni Hou Hsiao-hsiena. 

"Zabójczyni jest nie tylko pierwszym filmem Hsiao-hsiena od 8 lat, jest również jego pierwszym filmem w ogóle zrealizowanym w gatunku wuxia. Tym samym tajwański reżyser stanął u boku innych uznanych autorów artystycznego kina – Wonga Kar Waia, Anga Lee, Zhanga Yimou czy Kaige Chena – sięgających po ten bodaj najbardziej kojarzony z Chinami gatunek filmowy. Przygotowywana 7 lat i poprzedzona 25 latami przemyśleń produkcja Hsiao-hsiena znacząco odbiega jednak od wizji, jakie rozciągali przed widzem dotychczasowi twórcy mariażów kina sztuk walki z arthouse’m dzięki czemu odnajduje ona swój własny głos na tle licznych filmów wuxia.

Całość dostępna do przeczytania tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz